|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Śro 11:27, 05 Kwi 2006 |
|
Urodziła się w tak dobrej rodzinie, że lepiej nie mogła trafić, a jednak wyparła się jej.
Miała objąć tron po swym ojcu jako, że była jedynym dzieckiem. Nie zrobiła tego.
Miała tysiące wiernych poddanych, którzy rzuciliby się w ogień na jej skinienie. Zostawiła to wszystko.
Mogłaby mieć każdego mężczyznę... Nie ma nikogo, bo taka jej wola.
Jej majątek szacowany jest w miliardach sztuk złota, a nie ma nic.
Jej miejsce jest w pałacu w Bagdadzie... Siedzi jednak w karczmie w Vackell na twardej ławie.
Tajra Tarkinja, Księżniczka Arabii.
Kwiat Pustyni.
Jak do tego doszło? Jakie koleje losu rzuciły ją tak daleko od domu? Słuchajcie dalej to się dowiecie...
- Obudziła się! Rozkosz Naszych Oczu obudziła się! Szybko podajcie śniadanie! - czarna niewolnica już otwierała drzwi komnaty. Szereg niewolnic wbiegło z tacami z posiłkiem. Inne sprawnie rozsuneły zasłony okienne wpuszczając do pomieszczenia ostre południowe słońce.
Przyczyną zamieszania była dziewczyna, która przeciągała sie leniwie w jedwabnej pościeli.
A była niczym 8 cud swiata... Długie czarne włosy lśniły niesamowitym blaskiem i przypominały skrzydła kruka. Takież same brwi, przepięknie ukształtowane, przywodziły na myśl kreski narysowane węglem, przez mistrza kaligrafii. Oczy w kształcie migdałów i koloru suszonych daktyli miały w sobie tyle głębi, że patrzący w nie czuli jak się w nich zatracają. Usta bordowe, nieco ciemne, doskonale współgrały z brązem skóry dziewczyny.
Gdy lekko zeskoczyła z łoża i podbiegła do okien, by wyjrzeć na ogród, słońce straciło swój blask. Słoneczny dzień zszarzał przy doskonałych kształtach księżniczki, której figurę porównać można jedynie do doskonale wymodelowanych skrzypiec wykonanych w warsztatach zamorskich mistrzów.
- No co z tym śniadaniem? - zapytała dziewczyna.
- Oto świeżutkie bułeczki od nadwornego piekarza, Księżniczko Tajro - jedna z niewolnic uniżenie podsunęła tacę.
- Może i są świeże ale zimne! - dziewczyna ze złością rzuciła tacę na podłogę - za kogo wy mnie macie? Myślicie, że można kpić sobie ze mnie od samego rana!?
- Ależ Pani - niewolnica zgięła się w pół - Długo spałaś i bułecz...
- Jak śmiesz mówić mi ile powinnam spać! Straże, zabrać ją i wybatorzyć! - z głębi korytarza wbiegło do sypialni dwóch żołnierzy i wywlokło szlochajacą niewolnicę.
- Już ja nauczę piekarza wyjmować bułki z pieca o właściwej porze. Ty - zwróciła sie do jednej z niewolnic, która skuliła się ze strachu - Przekaż mej straży by trzymali piekarza tak długo nad ogniem, aż popęka mu skóra... A tak wogóle to nie jestem głodna - I wybiegła na ogrody, a za nią pociągnęła jej przerażona świta...
....................................
- Mój ojciec mnie wzywa... - powtórzyła Tajra - Powiedz mu więc, że przyjdę do niego później.
- Ale to pilne, Kwiecie Pustyni - głos ze ściśniętego strachem gardła posłańca zabrzmiał jak szept.
Z pięknych oczu Tajry posypały się błyskawice gniewu, ale odparła - Prowadź więc...
....................................
- Tajro, córko moja - Sułtan mówił cichym nie znoszącym sprzeciwu głosem, przechadzając się po sali - Dziś rano zjawił się u mnie posłaniec od cesarza Chin, prosząc mnie w jego imieniu o twą rękę...
W oczach dziewczyny pojawiło się po raz pierwszy w życiu autentyczne przerażenie.
- Cóż, zgodziłem się bez wahania, to będzie doskonała fuzja.
- Ale on ma z 60 lat! - Tajra poczuła motylki w brzuchu.
- Ma 70 lat, ale to nawet lepiej, uwierz mi.
- Mam wyjść za mąż za jakąś starą, wysuszoną małpę? Nigdy w życiu!
- Słusznie powiedział ten - odparł sułtan nie podnosząc głosu - który stwierdził, że wielce zalecane są duże chausty z fontanny madrości, by ugasić płomień głupoty młodości. - Sułtan uniósł reką podbródek dziewczyny i kontynuował patrząc jej prosto w oczy - Posłuchaj mnie uważnie, Kwiecie Pustyni. Dałem ci całkowitą swobodę. Nie wnikam zupełnie w to, co robisz przez całe dnie. Odebrałaś najlepsze wykształcenie pod słońcem. Sprowadziłem mistrzów pisma, nauczycieli konwersacji, muzyki i etykiety. Myślisz, że po co to wszystko? Właśnie po to, żebyś spodobała się przyszłemu mężowi. Moje Imperium jest wielkie, lecz gdy połączymy się z Chinami słońce nie będzie nigdy w nim zachodzić! zawsze dawałem ci wolną wolę Tajro, lecz nie będę tolerował twego sprzeciwu w kwestii małżeństwa! Straż! odprowadźcie księżniczkę.
Cz. 2
Wieczorem w swej komnacie Tajra wylewała morze łez. Jeszcze nigdy jej duma nie została tak urażona.
- Co on sobie wyobraża, że może mi rozkazywać? Prędzej się zabiję niż wyjdę za mąż za kogokolwiek!
Płomień kaganka zamigotał i przez komnatę przebiegły drgające cienie. Tajra patrzyła przed siebie nic nie mówiąc. Półleżąc na otomanie, wspierała głowę o stertę poduszek. Jej czarne oczy nie wyrażały żadnych emocji.
- Czy będziesz spała Pani? - spytała cicho służka - Pani?
Tajra nie odpowiedziała. Jej wzrok wciąż skierowany był na przeciwległą ścianę. Niewolnica cofnęła się więc pod drzwi, czujna na każdy ruch swej pani.
Upłynęło kilka godzin, a księżniczka, tkwiła wciąż nieruchomo na kanapie. Ze swego miejsca niewolnica nie widziała, czy Tajra zasnęła, lecz wszystko na to wskazywało. W końcu płomień kaganka zamigotał, wywołujac popłoch wśród cieni na ścianach sypialni i zgasł. Służąca odczekała jeszcze kilka minut, po czym opuściła komnatę.
Tajra tylko na to czekała... Wstała po cichu i w blasku promieni księżyca wpadających do sypialni, poczęła przygotowywać się do ucieczki.
Otworzyła wielka zdobioną skrzynię stojacą w rogu komnaty i wyciągnęła z niej lekką, skórzaną kurtę przetykaną pasami blachy i nabijaną metalowymi ćwiekami.
Pochyliwszy się niżej nad kufrem z jego dna wyjęła podłużny przedmiot zawinięty w jedwab. Rozwinęła ostrożnie materiał i ujęła w dłonie miecz. Lekko zakrzywiony, kształtem bardziej przypominał szable jej rodaków, lecz był inny... Ostry jak brzytwa, giętki, lecz nie łamliwy, a przy tym niebywale lekki. Idealnie dopasowany do jej kobiecych ramion. Z czułością pogładziła ostrze i oddała się wspomnieniom...
...................................
- Siostro! - młodzieniec poderwał się do biegu i rozłożył ramiona w geście powitania.
- Mój bracie, wróciłeś! - Tajra uczyniła to samo, a pędząc przeskakiwała maleńkie strumyki nawadniające pałacowe ogrody, wzbudzając niemały popłoch wśród pływających w nich złotych rybek.
Gdy dobiegli do siebie on porwał ją w ramiona i uniósł wysoko.
- Och bracie, wróciłeś! - powtórzyła zdyszana - Powiedz mi ilu skośnych zabiłeś?
- Później Tajro, Pozwól wpierw mym oczom nacieszyć się twym widokiem...
Późnym wieczorem, gdy siedzieli za bogato zastawionym stołem, kiedy już wszystko sobie powiedzieli, brat Tajry począł rozdawać przywiezione z sobą prezenty.
- Dla ciebie - zwrócił się do księżniczki, a oczy mu zalśniły - mam coś specjalnego... - klasnął w dłonie kilkakrotnie i w drzwiach pojawił się czarny niewolnik niosąc przed sobą bogato zdobioną skrzynię. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajra dnia Wto 15:06, 11 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Amram Ostatni Pomazaniec
Wysłannik Miasta Schronienia
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Schronienia
|
Wysłany:
Śro 12:24, 05 Kwi 2006 |
|
Ojej, groźna woźna |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
(MS)Judasz szybki cień
Grafomanik JA&F
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 145 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Słupsk
|
Wysłany:
Czw 9:50, 06 Kwi 2006 |
|
fajne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
LAYLA
Tańczący z Postami
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 1028 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Luthriven
|
Wysłany:
Czw 15:39, 06 Kwi 2006 |
|
Tajro bardzo ladna biografia poprosze o ciag dalszy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
1therion
Administrator
Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 1862 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród nad Pisią
|
Wysłany:
Czw 16:25, 06 Kwi 2006 |
|
Kurcze, czytając Wasze biografie raz po raz nachodzi mnie ochota, by napisać swoją... ale żeby nie zaniżać poziomu wyznaczonego przez pozostałych, musiał bym poświęcić trochę czasu na to... a czasu mam ostatnio deficyt.
Koniec na razie o mnie. Tajro, ciesze się, że weźmiesz udział w przygodzie Bardzo ładne opowiadanko... krótkie co prawda, ale ładne |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kajronk`a Cruel Soul
Wielki grafoman JA&F
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vackell
|
Wysłany:
Czw 18:37, 06 Kwi 2006 |
|
bardzo ladne.... z ciekawoscia czytalam |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Pon 12:53, 10 Kwi 2006 |
|
Nie jest krótkie, ani nie "fajnie się czytało". Będzie ciąg dalszy.
I wiecie co? Postanowiłam je złamać. Więc będzie można poczytać i popatrzeć... (okładkę juz mam). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Wto 15:07, 11 Kwi 2006 |
|
Dodałam co nieco... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Amram Ostatni Pomazaniec
Wysłannik Miasta Schronienia
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 480 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Schronienia
|
Wysłany:
Wto 15:28, 11 Kwi 2006 |
|
O, już zaczyna się coś dziać... podoba mi się , podoba... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice
Tańczący z Postami
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1737 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Wto 16:29, 11 Kwi 2006 |
|
coraz lepiej. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Pon 10:43, 22 Maj 2006 |
|
Dalsze dzieje:
[link widoczny dla zalogowanych] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice
Tańczący z Postami
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1737 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Pon 15:00, 22 Maj 2006 |
|
fajne ;]
<dwa błędy znalazłam, jakby się już czepiać> |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Pon 15:04, 22 Maj 2006 |
|
Alice napisał: |
fajne ;]
<dwa błędy znalazłam, jakby się już czepiać> |
Gdzie? to poprawię... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alice
Tańczący z Postami
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1737 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany:
Pon 15:20, 22 Maj 2006 |
|
dziesiąta strona, jedenasta linijka od dołu licząc od tego zielonego przerywnika, "bez warunkowo" sie (prawdopodobnie) razem pisze.
i..
trzynasta strona dziesiąta linijka od góry "bez radny" chyba też razem..
ale ogólnie podoba mi się ;] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Tajra
Moderator
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad Płeć:
|
Wysłany:
Pon 15:23, 22 Maj 2006 |
|
Alice napisał: |
dziesiąta strona... |
Oczywiście. Dzięki |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|