Miasto Schronienia: WITAMY!

"Jakże miło widzieć wasze szczęśliwe twarze, o Jeźdźcy! Oto powracamy, w połowie ery, żeby innym nie było za trudno. Very Happy

Gramy na tyle honorowo, że dajemy innym szanse. Razz

Witam oficjalnie, ja, Amram, i chciałbym zapowiedzieć, że dołączy do nas mój brat, Assir." (mam nowy Id - 1111, I to wcale nie konszachty z Enderem Very Happy

)

Amram ukłonił się i usunął się na bok. Do sali wkracza Vagi...

"Jako były przywódca tej hołoty Very Happy

witam wszystkich Jeźdźców oficjalnie i sądzę, że Nasza współpraca podobnie jak w poprzedniej erze będzie się wspaniale układać."

Przed swego starszego brata wsunął się Amir i począł mówić...

"Witam! Witam was moi Bracia! Bardzo sie ciesze że będę mógł z wami wspólnie spędzać czas!"

Przyszedł do sali Judasz...

"Witam, powróciłem do Imperium po długiej przerwie, i mam zamiar nadrobić stracony czas."

Usiądźmy i porozmawiajmy.

Amram, dziadzie ty

Dawnoś tu nie bywał Very Happy

Witamy, witamy Wink

Witamy ;] A właściwie "Kłaniam się". Mielismy już okazję poznać talenta poetyckie Judasza... ekhem.
Amram, fajnie, że jesteś ^^

Zmasowany atak Miasta schronienia, jak widze Smile

Miło widzieć sojuszników znów walczących o swoje miejsce na tym niegościnnym Imperialnym padole Smile

Witamy, rozgoście się Smile

Miło mi Was powitać w naszej twierdzy. Ciesze się, że i w tej erze będziemy walczyć ramię w ramię z przeciwnościami. Mam nadzieję, że będziecie zaglądać często, a nasza wspólna historia będzie pisać się dalej Smile

Fisch przecież to była piękna poezja Judasza na pewno by było więcej pozytywnych głosów tylko Halkione temat zamkneła Very Happy

Ale obiecuje że nie będę już nic głupiego pisał.

Aha i jeszcze coś zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Ale obiecuje że nie będę już nic głupiego pisał.

trzeba było sprawdzić swój post : P Finch a nie Fisch, ekhym Wink

Hal, jak Ty to ładnie napisałaś. Ale mile widzianym gościom należy się miłe powitanie.

Tak, ja tez witam cale MS Smile

Mam nadzieje, ze wspolpraca sie ulozy [;

Moje przybycie nie jest jednak tak wielkim przybyciem, zważywszy na to, że nie mam neta i gram przy różnych okazjach, czyli mało. Sad

Dyplomatą więc nie będę, zamknę się jedynie w cichej sali, gdzie poświęcę się alchemicznym badaniom. Będę oczywiście odwiedzał wasze forum.

Ale mamy wszyscy nadzieje że będziesz nas często odwiedzał czy na forum czy na impie Very Happy

Pomóżcie wszyscy Amramowi namówić jego buntowniczą Very Happy

mamę aby pozwoliła mu założyć internet Very Happy

Jego mamy to ja nie namówię, ale jako, że jeszcze nie witałem was osobiście, to uczynię to właśnie teraz ;]