FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Fenomen Fantasy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Sieklik
Tańczący z Postami
Tańczący z Postami



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Śro 22:19, 26 Mar 2008 Powrót do góry

Niektórzy byc może wiedzą, że w tym roku (za miesiąc o_0) zdaję maturę... Chciałbym wam więc zadac pytanie dotyczące prezentacji ustnej z polskiego. Kieruję je do tych z was, którzy lubują się w literaturze Fantasy (wszyscy? prawie?), ale nie tylko. Co sądzicie o Fenomenie tejże literatury. Czym jest wg. was spowodowany. Co Was ciągnie w tym kierunku i czemu to właśnie książki z tego gatunku lubicie czytac najbardziej? A może nie? Jeśli tak jest, również wypowiedzcie się, wytknijcie to, co jest w Fantastyce złe, co wam się nie podoba. Co zapoczątkowało waszą przygodę z fantasy? Czytacie tylko hobbistycznie, gdy chcecie zabic jakoś czas, czy czujecie nieprzemożną potrzebę, żeby złapac w garśc książkę Fantasy i odpłynąc do innego świata? Co kręci was w tymże świecie (świecie Fantasy)? Jeżeli macie ulubione gatunki Fantasy, jakimiż one są? Jakie sa wasze ulubione tytuły? Autorzy? Wszystko inne. Czy wg was filmy to profanacja Fantasy, czy właśnie bardzo dobry pomysł, że ktoś chce ekranizowac książki fantastyczne? Czy ograniczacie się właśnie tylko do książek (raczej wątpię, skoro tu jesteście i to czytacie), czy wykraczacie poza świat książkowy? Film? Muzyka (Fantasy metal, czy inne takie, nie jestem jeszcze obcykany, ale jeśli ktoś z was jest, chętnie posłucham)? Gry RPG? i-RPG? Inne pomysły?


Proszę was bardzo gorrąco (:P), odpisujcie w tym temacie, bo z waszych myśli coś wykorzystam zapewne w mojej prezentacji. Tych, którzy piszą opowiadania, zapytam przy okazji, czy mógłbym wykorzystac jakiś króciutki fragmencik, najlepiej jakiś barwny opis miejsca, lub ewentualnie postaci stricte kojarzącej się z Fantasy (jaki elf, krasnolud, czarodziej, smok).

To chyba tyle, jeszcze raz proszę, piszcie tutaj, pomóżcie mi rozkrręcic ten temat :)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzyż Południa
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)

PostWysłany: Pią 2:27, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Siecle Ick (Sieklik) napisał:
czy czujecie nieprzemożną potrzebę, żeby złapac w garśc książkę Fantasy i odpłynąc do innego świata?


Yeah, Very Happy

Jak będę miał czas to napiszę więcej, ale na to pytanie odpowiadam twierdzącą rencyma i nożyma oraz kifając głofą Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzyż Południa dnia Pią 2:27, 28 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Tajra
Moderator
Moderator



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad
Płeć: Niewiasta

PostWysłany: Pią 10:17, 28 Mar 2008 Powrót do góry

Z kim bym nie rozmawiała, to chce zdawać maturę z fantasy. Mnie to już irytuje, a co dopiero nauczycieli?

Może kiedyś napiszę dlaczego czytam fantasy pasjami chociaz nie lubię jej za specjalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sieklik
Tańczący z Postami
Tańczący z Postami



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pią 20:51, 28 Mar 2008 Powrót do góry

U mnie w klasie ja jedyny wziąłem taki temat. W szkole przynajmniej nie słyszałem, żeby ktoś go wybrał... Więc ja tego nie czuję. A prosiłbym o, w miarę możliwości, jakieś ładne długie posty ( i w ogóle bym prosił o posty :P), bo może coś wykorzystam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Murata
Wielki grafoman JA&F
Wielki grafoman JA&F



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z tamtąd <pokazuje palcem przed siebie>

PostWysłany: Nie 21:34, 30 Mar 2008 Powrót do góry

Wiesz dlaczego ludzie czytają fantasy ? Po to żeby odpłynąć, zapomnieć o naszym świecie który wcale nie jest fajny.
Powiesz że świat w fantastyce wcale nie musi być lepszy od naszego. I bardzo często nie jest...
Ano racja, ale świat fantasy to nadal świat fantasy, tam są lochy i smoki. Problemy można rozwiązywać, może łatwiej niż u nas.
Fantastyka jest bujaniem w obłokach, każdy z nas ma w sobie coś z dziecka. Każdy lubi czasami pomarzyć. Fantastyka nie ma żadnych zasad, piszesz co chcesz... czytasz jak chcesz.
Co jeszcze moge napisać ? To że lubię fantastykę. Nie czytam żeby zabić jakoś czas. Jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział(chyba Einstein) : Jest wiele sposobów na zabijanie czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić. Czytam kiedy mam ochotę...
Fantastyke zacząłem od Sapkowskiego ? (niewiem dokładniej nie pamiętam).

Jeśli chodzi o film, nie nie lubie filmów fantasy. Jedyne filmy które oglądam to... filmy o życiu, z glębszym przekazem. Czasami zdarza mi się obejrzeć jakieś głupie nie-wiadomo-co (Kill Bill xD). Tak dla rozrywki. Ale fantasy na ekranie nie lubie.

Jak to ma być prezentacja ustna to fajny temat Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Sieklik
Tańczący z Postami
Tańczący z Postami



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Nie 21:46, 30 Mar 2008 Powrót do góry

Tak, ustna, dzięki za wypowiedź :)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sieklik dnia Nie 21:46, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Alice
Tańczący z Postami
Tańczący z Postami



Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Niewiasta

PostWysłany: Nie 22:02, 30 Mar 2008 Powrót do góry

Zaczęłam kiedyś, wkleję teraz, coby nie zapomnieć. Coś jeszcze powinnam dopisać, jeśli chcesz.
Piszę jednak od razu, że dopiero wkraczam w świat fantastyki, zapewne wiele rzeczy jest mi jeszcze nieznajomych. To się nazywa przyjemność. ^^
Standardowo najlepiej odpowiedzieć sobie na pytanie czym jest fantasy, a dopiero wtedy zastanawiać się nad jej fenomenem. Dlaczego skupia wokół siebie tylu ludzi? Co widzą w tym świecie?
To jest ciekawe ^^

- film
Wg mnie filmy fantasy trochę mijają się z celem, gdyż to właśnie wyobraźnia jest w tym wszystkim najważniejsza. Postaci odgrywane oddziałowują na mnie w ten sposób, że czasem postać książkowa kojarzy mi się tylko z obrazem z filmu, z aktorem grającym jej rolę. Istnieje inne ograniczenie - możliwości zaprezentowania czynów bohaterów. Co innego jest wyobrazić sobie jakieś skomplikowane zdarzenie, czym innym jest ujrzenie próby jego przedstawienia w ekranizacji, czasem (zwykle?) odbiegającej od ogólnych spodziewań. Znaczy porażek, no.

- rpg
grałam raz, przyznaję. ;p Myślę, że chodzi o to odgrywanie swojej własnej postaci. Wybieranie wg swoich zachcianek umiejętności, opisywanie wyglądu - no i oczywiście przeżyć związanych z rozgrywką. Tu znowu oderwanie się od rzeczywistości, tylko jakoś tak.. bardziej. Sam to przeżywasz.

Możesz wspomieć coś o grafice.. Ostatnio kupiłam sobie 'computer arts', sporo tam było o grach karcianych w stylu fantastyki. O obrazkach tworzonych do tychże. Mogę coś przytoczyć Smile

Trzeba usiąść nad tym tematem i pomyśleć więcej, więc na ten czas tyle. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Klonus
Obserwator



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 21:04, 31 Mar 2008 Powrót do góry

Qcze, tak długo przymierzam sie do odpisania, że w końcu nie zdążę Razz Ale dobra - piszę Very Happy

Wybacz, ze wyjdę trochę poza fantasy, ale uważam, że tak naprawdę nie istnieje coś takiego jak jej fenomen. Dotyczy to bowiem całej fantastyki (czyli dodatkowo SFa i horroru). Należy w tym miejscu również zauważyć, że fantastyka nie jest do końca osobnym gatunkiem literackim. Nie zamierzam jej nic ujmować, ale należy zwrócić uwagę, że różnica między nią a innymi gatunkami jest stanowczo inna aniżeli między chociażby sensacją a romansem. Można bowiem bez trudu znaleźć utwory sensacyjne lub olbrzymie wątki miłosne osadzone w dalekiej przyszłości lub jakiejś magicznej krainie. To właśnie świat przedstawiony w dziele świadczy o jej przynależności do fantastyki. I właśnie ta cecha stoi u podstaw jej fenomenu.
Skąd to twierdzenie? Odpowiedź jest prosta - bo to jedyna cecha wyróżniająca fantastykę spośród ogółu literatury (i nie tylko). Skoro już wiadomo, że świat przedstawiony w literaturze fantastycznej znacząco wpływa na jej powodzenie, należy sie zastanowić, dlaczego tak sie dzieje.
Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest z pewnością ułatwienie w przekazie poprzez zastosowanie pewnych ogólnie znanych symboli. Wszyscy bowiem wiedzą, że elfy nie lubią krasnali (z resztą z wzajemnością). Łatwiej więc jest przyjąć czytelnikowi taki stan rzeczy, niż dochodzi do tego, co czyje przeciętny Teksańczyk do napotkanego Afroamerykanina. Dodatkowym atutem jest również silne przyporządkowanie moralne poszczególnych ras. Czytając tekst czytelnik niemal podświadomie wie, że ten bohater będzie zachowywał się raczej tak, a kolejny inaczej.
Kolejnym powodem, dla którego ludzie decydują się na fantastykę, jest możliwość ukrycia czegoś. Może i to nie jest przykład, który Ci pomoże, ale faktem jest, że Lem uciekł od pisania literatury socjalizmu realnego (która swego czasu była jedyną uznawaną) właśnie w fantastykę. Zajdel pisał takie opowiadania, że dziś aż sie dziwię, że cenzura pozwoliła na ich wydruk. Widać więc, ze fantastyka z jednej strony upraszcza, z drugiej zaś stawia problem w o wiele głębszym świetle.
Kolejnym powodem takiego sukcesu fantastyki jest fakt, że autor nie musi naginać się do rzeczywistego świata, lecz tworzy taki świat, który będzie odpowiadał fabule jaką chce zaprezentować. Można bez problemu stworzyć osadę niedostępną dla niepowołanych osób. Bez problemu ogarnia się całości społeczne liczone w miliardach poprzez oddanie w posiadanie ludzkości całej galaktyki. Do tego nie wyobrażam sobie, by można było wykreować w zwyczajnej literaturze takie sytuacje jakie pojawiają sie choćby w "Solaris" Lema czy filmie "Kula". Fantastyka stanowi więc katalizator między specjalistycznymi dziedzinami nauki (psychologia, filozofia, socjologia, ale również matematyka czy fizyka) a przeciętnym czytelnikiem, który o części z tych dziedzin słyszał jedynie, że istnieją. Pratchett dla odmiany pokazuje, ze fantastyka jest wspaniałym sposobem na pokazanie pewnego zakłamania, stereotypów i braku logiki w myśleniu mimo, że odwołuje się do bardzo nielogicznego świata (w końcu Świat Dysku położony jest na czterech słoniach stojących na żółwiu).
Fantastyka więc służy rozwojowi umysłowemu - zarówno jeśli chodzi o myślenie abstrakcyjne (czyli wyobraźnie) jak i logiczne (kojarzenie faktów i doszukiwanie się głębszego dna).
Co do filmów, fantastykę oglądam głównie z dwóch powodów:
1. nie mam czasu czytać książek, a choćby wersja wydarzeń (czyli interpretacja reżysera) jest lepsza niż całkowita niewiedza
2. dla efektów specjalnych. Są bowiem rzeczy, których trudno sobie wyobrazić (jak choćby walki - zwłaszcza ciekawie wyglądające w Gwiezdnych Wojnach - albo mam słabą wyobraźnie, albo naprawdę film jest lepszy Razz) lub rzeczach, na które nie zwracamy uwagi czytając książkę (głównie dodatki reżysera) - np. krajobrazy we Władcy pierścieni.
Pewnie nie za bardzo Ci pomogłem. Cóż... dotąd siedziałem głównie w SFach. Mam nadzieję jednak, że jakoś sobie poradzisz.
Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tajra
Moderator
Moderator



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad
Płeć: Niewiasta

PostWysłany: Pon 19:31, 07 Kwi 2008 Powrót do góry

Dla mnie fenomen polega na tym, że tam można włożyć wszystko i się wkłada. Fantasy to horror, romans, sensacja kryminał i wszystko inne, obyczaj i moralitet też.

Na wiele lat, tolkien zapaskudził fantastykę władcą pierścieni i ten smród ciągnie się niestety do dziś. Mówię o motywie wędrówki i schemacie kolesia, który nie chce ale musi iść i wykonać misję by ocalić świat. Takich książek jest na pęczki i aż mi zbiera się na wymioty gdy trafiam na kolejną tego typu powieść. To jest gorsze od harlekinów (bo tak samo jak w nich kolejni autorzy, zmieniają jedynie imiona, motywy i nazwy krain) W harlekinach jest gł. fabuła taka. babka jest bogata, że głowa mała, facet tak samo. zakochują się w sobie i gitara.
A w klasycznej dennej powieści na motywach tolkiena jest to samo. kolo wędruje by zbawić świat. Po drodze spotyka różne baśniowe nacje i git.

Nie wiem czy pamiętacie, ale jak robiliśmy sobie klanowe erpgi to motyw wędrówki też tam był. A to dlatego, że tolkien skrzywił nas niestety bardzo. Bez wędrówki nie ma prawdziwej fantasy. Jest wędrówka jest oki. do tego mroczna puszcza, trolle, gnomy, krasnoludy i elfy. Bosz ile można?

Taki jeden kolo mówi, że nie lubi romansów bo są dla bab. Znacie cykl" Miecz prawdy"? Boże to jest gorsze od telenoweli brazylijskiej. Przecież pomijajac ozdobniki fantastyczne fabuła zawęża się do tego, że kolo poznaje babeczkę i mają problem, bo na początku ona "nie może" gdy okazuje się, że jednak może to roztają rozdzieleni. koleś jej szuka znajduje ją i znów zostają rozdzieleni i tak przez długie 11 tomów!! Niesamowite jakie autor tego cyklu ma zacięcie. Przez 11 tomów wynajdywać kolejne powody dla których koleś nie może być, ze swoją wybranką... miecz prawdy to jest hiper romans wszechczasów!! a mój znajomy twierdzi, że nie lubi romansów. Niesamowity człowiek...
Ileż to istnieje na rynku książek na ten sam temat?

Moim zdaniem na tym polega fenomen fantasy, że to może być o wszystkim i każdy znajdzie coś dla siebie, ba nawet może zamaskować swoje prawdziwe zapotrzebowanie na literaturę bo zawsze może czytać romans wszechczasów i mówić, że to fantastyka jest dla twardzieli... Zreeztą większość fantasy to słabej klasy romanse. bo to zawsze koleś po drodze znajdzie jakąś dziewuchę i romansik gotowy. Powiecie bo tak to już jest, romans to nieodłączny element życia człowieka. Tak to prawdza, ale o życiu to są powieści obyczajowe. Tak fantastyka to też obyczajówka klasyczna!!
No i klasyczne fantasy zawsze kończą się happy endem. kolo zawsze chociaż ma ciężko uratuje świat ożeni się i żyje długo i szczęśliwie. bo klasyczne fantasy to baśń, a baśnie zawsze będą w naszych sercach. Ludzie z reguły lubią szczęśliwe zakończenia.

Moim zdaniem to dlatego wiedźmin poruszył światkiem fantasy, bo był inny od tolkiena. Bohaterowie nie byli źli do szpiku kości ani słodcy jak miód i nie ustawili się po przeciwnych stronach barykady. Wiedźmin złamał stereotyp klasycznej powieści wędrówki w celu uratowania świata. Pozatym Sapkowski ukazał nam świat fantasy nie wolny od szarości dnia codziennego. Jego problemy, są identyczne z naszymi. Driady w rezerwatach czekające na śmierć (bo umrą prędzej czy później z powody wycinki drzew) zupełnie przypominają mi indian w ameryce. Pwarowici mieszkańcy ziem, zepchnięci do rezerwatów gdzie czeka ich powolna śmierć lub jeszcze gorsza asymilacja z najeźdzcami. Wogóle wiedźmin dla mnie to słaba powieść fantasy (ze względu na brak klasycznych motywów) ale genialna powieść obyczajowa i studium psychologiczne postaci. to po proistu nowa jakość w fantastyce. Nie ma tam lekkich wątków romansowych i tego całego klasycznego pieprzenia. Jest za to ukazane życie ludzi, elfów, driad itp. Ale nie są oni przedstawieni jako mityczne istoty, ale przedstawieni ze swoimi troskami dnia codziennego.
Sapkowski pokazał nam, że można inaczej, że dość już wałkowania tego samego tematu.

Osobiście lubię aytora co zwie się china Mieville. Facet też stworzył coś nowego. Bez żadnych oklepanych schematów.

Dla mnie fantasy to podgatunek literatury bo zalewa on schematy z innych rodzajów literatury wątkami baśniowymi i tworzy romanse, obyczajówki i kryminały, tyle, że okraszone gnomami trollami i elfami, przez co literatura jest bardziej strawna dla nastolatków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tajra
Moderator
Moderator



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bagdad
Płeć: Niewiasta

PostWysłany: Pią 14:12, 11 Kwi 2008 Powrót do góry

Pozatym fantasy można podzielić wg. schematu:
1. przed władcą pierścieni
2. po władcy pierścieni
3. po wiedźminie.
4. Poważni autorzy fantastyki, którzy piszą fantasy bo wiedzą o co chodzi mają pomysły i tworzą nie dla komerchy. jak inni kalkomaniacy, którzy złapawszy chwytliwy motyw mnożą jego warianty dla zysków.


1. schemat standardowy: Grupa przyjaciół spotyka się na grillu. Piją palą i ćpają. Następnie mają wizje. Podczas afterparty każdy opowiada co przeżył.

Klasyczny przykład: "Allan i Bogowie lodów".

2. Brutalny motyw wędrówki by ocalić świat. Klasyczny przykład (jest ich od cholery, w sumie pierwsza lepsza powieść fantasy z tamtego okresu jest klasykiem motywów). Co więcej wielu autorów jeszcze się nie ocknęło i nadal napieprza w nas tymi odgrzewanymi kotletami.

Klasyczny przykład niestrawnej nieświeżości to "Pan Lodowego Ogrodu".
Główny bohater łazi po całej planecie by ocalić świat. Co prawda nie swój a kosmitów, ale standard jest zachowany aż miło.

3. czyli kalka Sapkowskiego. A więc brak czarno-białych bohaterów. Nie tak jak we władcy i pochodnych, że ten kolo jest ok a tamten jest be do szpiku kości. I zły kolo nigdy ale to przenigdy nie zrobi nic dobrego. a dobry nawet się nie upije do nieprzytomności, bo pozytywnym herosom nie przystoi po prostu. Teraz po Sapkowskim bohater nawet ten pozytywny ma problemy z alkoholem. Na koncie seks z nieletnią i kilka innych niechlubnych wspomnień.

Klasyczny przykład to cała ta szmira polskiej fantastyki z kossakowską na czele przez Dukaja, Pilipiuka itp. odpady posapkowskie...

4. Na szczęście sa jeszcze ludzie, którzy mają własny rozum i nie muszą kalkować mistrzów...
Dla przykładu: China Mieville czy Andreas Eschbach.
Brak tam ludzi z grillparty, motywu wędrówki i ratowania świata. Bohaterowie nie mają problemów egzystencjonalnych i po prostu starają się robić swoje.
Zresztą co będę się rozpisywać oto co Dukaj ma do powiedzenia na temat twórczości Mieville: "To mocna, buzująca energią i pomysłami powieść, dowód świeżej, oryginalnej wyobraźni, która nie uznaje ograniczeń ni autorytetów.
Wśród mistrzów i źródeł inspiracji China Mieville wymienia, obokPhilipa Dicka, Michała Bułhakowa i Franza Kafki, także daleko mniej znanych na Zachodzie Polaków: Bruno Schulza i Stefana Grabińskiego. I rzeczywiście, widać to w jego prozie.
Kogo znużyły powtarzane w nieskończoność schematy fantasy tolkienowskiej i tęskni do światów naprawdę innych, niepodobnych do niczego, co zna, powinien odwiedzić Nowe Crobuzon China Mieville'a - tędy prowadzi droga do fantastyki XXI wieku."

i jeszcze linka:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tajra dnia Pią 14:57, 11 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Klonus
Obserwator



Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 20:06, 12 Kwi 2008 Powrót do góry

Jeśli chodzi o literaturę, to się spierać nie będę, bo z sfów (które są nieco inne) przeszedłem wprost do Pratchetta, u którego nie jestem pewien, czy motyw drogi nie jest stosowany specjalnie. Z srugiej strony na [link widoczny dla zalogowanych] często spotyka się opowiadanie wychodzące poza "kanon" (mam nadzieję, że wspomożesz nas swoim doświadczeniem, Tajro), ale z drugiej strony to również jest coś nieco innego.
W każdym razie w kinematografii wystarczy spojrzeć na obrazy w stylu "Labirynt fauna", "Nocna straż" czy "Beowulf" by dojść do wniosku, że "kalkomania" jest typowa dla twórców zza oceanu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Klonus dnia Sob 20:07, 12 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Sieklik
Tańczący z Postami
Tańczący z Postami



Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 2085
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Śro 19:43, 14 Maj 2008 Powrót do góry

Z polskiego dostałem punktów 15 na 20 możliwych. Nie wiem, na czym straciłem tych 5, czy na samej prezentacji, czy na zadawanych przez komisję pytaniach. W każdym razie mi się już temat nie przyda (a trzeba wam wiedzieć, że korzystałem trochę z tego, o czym mówiliście ;] ), więc jeśli Tajra z Klonusem nie mają ochoty pokonwersować tutaj o fantasy (Razz), można go zamknąć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pawel21
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pią 13:33, 09 Wrz 2011 Powrót do góry

Też zdałem maturę dzięki min. Władcy Pierścieni - 90%


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin