FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Zagadki Sfinksa Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
AVquiraniel Vareneil
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pływające Miasto
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pon 13:27, 11 Lut 2008 Powrót do góry

Goth, dobrze, choć spokojnie mogłeś to zawrzeć w 1-2 zdaniach. [;
A Chali chyba prawidłowo, chociaż co do światła to bym polemizował, że nie można go złapać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AVquiraniel Vareneil dnia Pon 13:30, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gothar
Duch



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:29, 11 Lut 2008 Powrót do góry

AVq, nie wszyscy muszą o tym wiedzieć, więc wytłumaczyłem. [;


Wy nic nie daliście, to znowu ja... Wyciągasz ją, pocierasz jej główkę. Będzie czarna, a była czerwona. Co to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pływające Miasto
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pon 17:39, 11 Lut 2008 Powrót do góry

Phi, banał. Zapałka.

Nie je, nie pije, a chodzi i pije. Co to?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AVquiraniel Vareneil dnia Pon 17:43, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Krzyż Południa
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)

PostWysłany: Pon 17:50, 11 Lut 2008 Powrót do góry

za ciasny but ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Chali
Strzelający postami
Strzelający postami



Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braunsberg
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pon 18:01, 11 Lut 2008 Powrót do góry

To w końcu nie pije czy pije? Razz AVq...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pływające Miasto
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pon 18:18, 11 Lut 2008 Powrót do góry

-.- (...), a chodzi i bije. My bad.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzyż Południa
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)

PostWysłany: Pon 18:39, 11 Lut 2008 Powrót do góry

Nie znacie zwiążku frazeologicznego "pijące buty" w sensie obcierające, raniące, bo za ciasne ??

AVq, na zretuszowane pytanie sa dwie odpowiedzi - klasyczna i dowcipna.

1.) klasyczna - zegar (taki staroświecki co wybija godziny

2.) dowcipna - bokser na diecie (kawał z brodą)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gothar
Duch



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:21, 11 Lut 2008 Powrót do góry

Krzyżu, znamy ten związek frazelogiczny, ale wtedy byłaby to co najmniej myląca gra słowna - "(...) nie pije, (...) i pije". ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pływające Miasto
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Pon 21:31, 11 Lut 2008 Powrót do góry

Właściwie to byłaby całkiem dobra zagadka. Mimo iż nie pije, to pije.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzyż Południa
Moderator
Moderator



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Oxford Wschodu, Jerozolima Północy, Czarne Miasto, Kozi Gród... (Lublin)

PostWysłany: Wto 1:09, 12 Lut 2008 Powrót do góry

No to wychodzi że ja teraz. No więc jest to strasznie zamotana zagadka którą kiedyś gość zagiął cały obóz narciarski, mam nadzieję że uda mi się ją powtórzyć mniej więcej podobnie do oryginału:

Trzech kolegów bardzo chciało mieć żółwia. Poszli więc do sklepu zoologicznego, wybrali piękny okaz i zapytali o cenę. Jednak sprzedawca musiał wcześniej pilnie gdzieś wyskoczyć, a facet który go zastępował, nie znający cennika na wylot, wycenił żółwia na 30 zł. Bardzo dobrze się składało, bo akurat każdy z kolegów miał po 10 zł, więc postanowili się złożyć, i po dokonaniu zakupu odeszli zadowoleni. Gdy sprzedawca wrócił, zastępca opowiedział mu całą sytuację, a sprzedawca powiedział mu, że żółw kosztuje 25 zł, a że był on bardzo solidnym i uczciwym sprzedawcą, kazał zastępcy odnaleźć chłopców i zwrócić im resztę. Zastępca miał więc do podziału na trzech 5 zł, a że nie był zbyt dobry z matematyki, ani tak solidny jak sprzedawca, każdemu z chłopców oddał po 1 zł, a 2 zł zachował dla siebie. Reasumując wychodzi na to, że składając się na żółwia każdy z chłopców wyłożył 9 zł, czyli w sumie wyszło im 27 zł . Zastępca 2 zł wziął dla siebie, mamy więc 29 zł. Ale przecież na początku było 30 zł, gdzie więc podziała się brakująca złotówka Question


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gothar
Duch



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 2:02, 12 Lut 2008 Powrót do góry

Zaraz, zaraz. Jak to zapłacili 9 zł na głowę za tego żółwia? W końcu kosztował on 25 zł, więc każdy z kolegów dać powinien - matematycznie rzecz biorąc - 8,(3) zł. Dali po dyszce. No ale zaczynając od tych 8,(3), tj. kwoty, którą każdy powinien wyłożyć. Dali złotówkę więcej (bo tyle dostali zwrotu), więc każdy dał 9,(3) zł. 9,(3)*3=27,(9)=28. Zgadza się, 2 złote zostały w kieszeni nie do końca uczciwego sprzedawcy. A cały pozorny błąd tkwi, zdaje się, w tym, że mamy tu kwotę policzoną dwa razy w jednej sumie.

@edit:
Doszedłem do wniosku, że można rozwiązać to w jeszcze bardziej matematyczny sposób. Nasza brakująca złotówka to suma reszt z dzielenia kwoty 25 złotych (ceny żółwia) i 5 złotych (do oddania) przez ilość kolegów.
25/3=8 i 0,(3)
5/3=1 i 0,(6)
0,(3)+0,(6)=0,(9)=1. (Oto i nasza złotówka ;]).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
1therion
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Cze 2005
Posty: 1862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród nad Pisią

PostWysłany: Wto 2:16, 12 Lut 2008 Powrót do góry

@up. Jak pisałem, to Gothara posta jeszcze nie było. Ale to nie zmienia stanu rzeczy, bo jego rozwiązanie jest złe Razz / ^^' G.

śmieszna sprawa z tą zagadką. Cięzko wyjaśnić w paru zsłowach rozwiązanie, ale spróbuje. Skoro każdy zapłacił po 9, a nie po 10 zł, to suma kasy wynosiła 27 zł (25 na żółwia + 2 dla pomocnika) a nie 30, jak próbuje nam wmówić zadanie. 30 byłoby tylko, gdyby chłopcy składali się po 10 zł Wink

To tertaz ja dam zagadkę. Chyba jeszcze jej tu nie dawałem. Ostrzegam, trudna, ale dająca się rozwiązać. Jak komuś się uda, dostarcza dużo satysfakcji.

Dwóch przyjaciół spotyka sie po latach.
- Co tam u ciebie? - pyta jeden.
- Dobrze. Mam trojkę dzieci.
- A w jakim wieku?
- Iloczyn ich lat to 36, a suma jest równa liczbie okien w tej kamienicy - wskazał ręka na budynek obok.
- Brakuje mi danych - powiedział po chwili zastanowienia.
- Wiec dodam, ze najstarszy ma niebieskie oczy.
Ile dzieci maja lat?
Zaglądamy ze wiek dzieci to liczby całkowite i ze panowie nie mylą sie w rachunkach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez 1therion dnia Wto 2:22, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gothar
Duch



Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 3006
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 2:38, 12 Lut 2008 Powrót do góry

Ja bym to wszystko rozpisał. W końcu 36 to iloczyn skończonej ilości trzech liczb.

1, 1, 36
1, 2, 18
1, 3, 12
1, 4, 9
1, 6, 6
2, 2, 9
2, 6, 3
3, 3, 4

Dalej mamy informację, że suma ich lat (czyli tych czynników, które wypisałem powyżej) jest równa liczbie okien w kamienicy. Tak naprawdę myślałem, że to nic nie daje, dopóki sobie tego nie wypisałem.
Zostawiam to w takim stanie, coby nie psuć zabawy. Mnie się udało i, faktycznie, satysfakcja jest. A zadanie wymyślone ciekawie. ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gothar dnia Wto 2:38, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
AVquiraniel Vareneil
Moderator
Moderator



Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pływające Miasto
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Wto 10:40, 12 Lut 2008 Powrót do góry

SPOILER! xD Jak nie rozwiązaliście sami, to nie lukać, co tu żem napisał:
Zagadka, jak już napisał Goth, jest do rozwiązania, szczególnie gdy ma się wypisane przed oczami, jakie 3 liczby pomnożone przez siebie dają 36. Mężczyzna, który miał zgadnąć wiek, bez wątpienia mógł zobaczyć, ile okien ma kamiennica, a mimo tego nie mógł rozstrzygnąć, ile dzieci mają lat. (Zostawały 2 rozwiązania, które miały iloczyn 36 i identyczną sumę) Otrzymał podpowiedź, że najstarszy ma niebieskie oczy. Był więc jakiś najstarszy! Odgadujący więc wahał się pomiędzy opcją '1,6,6', a '2.2.9'. Tę pierwszą musiał odrzucić, jako że nie było w niej najstarszego. Tak więc dwoje dzieci ma po 2 lata (bliźniaki), a jedno 9 lat.

Swoją drogą, dziwna liczba okien.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AVquiraniel Vareneil dnia Wto 11:10, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 6 razy
Zobacz profil autora
Chali
Strzelający postami
Strzelający postami



Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Braunsberg
Płeć: Jegomość

PostWysłany: Wto 16:09, 12 Lut 2008 Powrót do góry

Zagadka już oklepana
TEŻ SPOILER Razz napisał:


Prawidłową odpowiedzią jest: 2, 2 i 9 lat.
Dlaczego? Rozpiszmy.

1+1+36=38
1+2+18=21
1+3+12=15
1+4+9=14
1+6+6=13
2+2+9=13
2+6+3=11
3+3+4=10

Jest tylko jedna para rozwiązań o takiej samej sumie lat. I tylko jedno z tych rozwiązań "ma" dziecko najstarsze - o większej liczbie lat niż pozostała dwójka Wink

@edit: AVq, jedno okno jest zamurowane Razz


Może kolejna zagadka? Też oklepana.

Pewna dziewczyna sprzedawała zapałki na ulicy. Była bardzo biedna... Któregoś dnia królewicz zauważył ją marznącą pod murem zrujnowanej kamienicy. Jak to w bajkach bywa, bla, bla, bla, te sprawy i tak dalej, królewicz powiedział, że jeśli dziewczyna ułoży z sześciu zapałek więcej niż 4 trójkąty, to się z nią ożeni. Z założeniem, że żadnej nie złamie, no, może skrócić.

A że laska zdolna była, to jej się udało. Jak to zrobiła?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chali dnia Wto 16:26, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin