Miejsce do ponarzekania

k**wa ale mam ostatnio zapie***ol

jak mi cos przywala w szkole to moj szef sie lituje i tez mi cos znajdzie do roboty... ogolnie jest super

ale pozytyw jest jeden dzis 25 moze wreszcie dowiem sie o stypendiach.

Do stycznia musze napisac 1 rozdzial pracy licencjackiej a mi sie nie kce Very Happy

i ogolnie sie dzis nie wyspalem no i dawno nie pilem naet pifka Sad

Chcialem jeszcze ponarzekac ze sie qrde nikt nie odzywa

wezcie sie w garsc !! Razz

to i ja sie moge pozalic Laughing

tez od dawna nie miałem ani kropelki pifka w ustach... ze zdrowiem jest super a ze szkołą nie mam takiego problemu jak Yoss bo sie juz nie ucze Confused

A co ja mam powiedzieć Question

W piątek miałem mieć kartkówkę z bioligii (kwasy nukleinowe), a ja z tego tematu nie kumaty jestem. Postanowiłem że trochę ponarzekam i poudaję, to mi rodzice pozwolą nie iść do szkoły. Mieżę sobie elegancko temperatórkę, sprawdzam, a tu naprawdę jestem chory Exclamation

Dziś się ledwo do kibla a później do kompa dowlokłem...
Eh, żyć, nie umierać... Sad

przyznali mi stypedium... 150 PLN / miesiac

a narzekam bo w zeszlym roku stypendia byly od 250 do 400 PLN i jak mam byc szczery liczylem ze sobie kupie laptopa za to stypenidum... a tak to trzeba jeszcze popracowac zeby kupic Sad

a w ogole to jestem zjebany i nic mi sie nie kce Kwadratowy

po za tym nie piszecie postow Sad

czyzby klan upadal ??!!

no to tak:
najbardziej mnie denerwuje ze nie moge trafic na elfy w lesie ;| za to trafilem na takie cos
Las Taur-Im-Duinath

Dziwnym zbiegiem okoliczności, wręcz z nikąd pojawił się obok ciebie pewien człowiek, niosący na ramieniu siekierkę. Z fascynacją na narzędzie pracy, czekając na reakcję jego właściciela. Była ona niemal natychmiastowa i wzbudziła twoje zdziwienie:
- Chcesz siekierkę, co? - zaczął drwal - Proszę, jest twoja.
Wypowiadając to zdanie, wręczył ci do ręki narzędzie swojej pracy i oddalił się.

xD

ja moge robac drewno i budowac domu mam w chuj energii Razz

jak chcesz siekierke to moge ja puscic w obieg ^^ daj tylko ID Razz

P

nie no nawet mi sie nie chce wchodzic w gre bo serwer dziala niby lepiej ale dalej badzienie Kwadratowy

a chcialem jeszcze ponarzekac na adminow... bo sie w ogole nie odzywaja

co masz do adminów? admini tego forum są na prawde zajebiści Kwadratowy

(...i radze nie myśleć inaczej...)

a co do narzekania:
jest zimno i ciemno
mokro w dodatku
cierpię na chroniczny brak kasy
a wygląda na to, ze teraz tez na chroniczny brak czasu
mam na uczelni doktorantkę, która wkurwia wszystkich swoją postawą
nie mam stypendium ( nawet 150 zł by się przydało)
świat jest niesprawiedliwy, tak w ogólnym sensie
jest zimno
mam 2 beznadziejne nudne prace do napisania ( za sprawa ww doktorantki)
nie mam jeszcze psa
żeby pojechac po psa, musze wydać kupę kasy
jest zimno.. wspominałam?
mam za malo pamięci na kompie i nawet nie moge sobie pograć w WOW
nawet jak bym miała więcej pamięci, to nie miałabym czasu, żeby pograć w WOW
imperium mi się powoli nudzi a poza tym wszyscy nas tambiją.
zimno
nie ma bota
za dwa dni mam referat, który mnie wcale nie bawi ( a wydawał się być nawet ciekawy...)
za 3 dni mam kartkówkę z przedmiotu, który prowadzi ww doktorantka
...ghy

Halkione: zapomnialas dodac ze jest zimno Kwadratowy

a co do tego zimna to nie ma cie kto ogrzac ?? Razz

co do narzekania - nie chce mi sie isc spac a jak nie podje to rano (kolo 8 ) jak bede wstwal to bede zaspany

ma

tylko niestety nie przez 24h/dobę i nie 7 dni w tygodniu Sad

... co z resztą jest kolejnym, całkiem niezłym powodem do narzekania Kwadratowy

czas zebym ja ponarzekal

1dyskietka ze sciagami na dzisiejsze sprawdziany niedziala i niamam jak wydrukawac bo ta dyskietke dostalem od kolegi

2 wlasnie wrocilem do domu po tym jak sie spoznilem na autobys ktory jezdzi do godzine prez co sie spoznie na lekcje i bede odpowiadac, a w ogole sie nie uczylem

3 ogolnie jest do dupy bo chyba bede chory

4 dzisiaj 2.12.05 jest wywiadowka i starsi sie dowiedza o kilku zagrozeniach i pewni mnie przy kompi niebedzie przez jakis tydzien

czyli chujnia na maxa Mad

to ja też. dzisiiejszy dzień do najlepszych nie należał:
rano ledwo zwlekłam się złóżka
potem dojechałam na drygi koniec miasta (ok 1,5godz podróży) i miałam zajęcia na dworzu (tresura psów) ale, ze było zimno i beznadziejnie, to się zmyłam po dwóch godzinach, wystarczająco już przemarznięta
jak tam jechałam, to okazało się, że mój termos z ciepłą hartbatką przecieka i że mam mokro w plecaku i plamę na spodniach
w całym zamieszaniu zgubiłam rękawiczki
jak się zmyłam z tresury, to pojechałam do koleżanek pisać bełkotliwą prace badawczą, zadaną przez wyżej już wspomnianą na tym forum doktorantkę.
wróciłam do domu praiwe nieżywa, a jutro rano musze wstać na zajęcia.
zajęcia skończą się o 22, więc będe nieprzytomna(zaczynają się o 9)
w niedzielę tez musze wstać na zajęcia, wiec się nie wyśpię znowu\
cały tydzień mam zajęcia, więc się nie wyśpię...
a w czwartek mam cholerną prezentację z pracy badawczej u mojej doktorantki-faworytki.
wyśpię się za jakiś tydzień dopiero...

Jutro mam sprawdzian z Informatyki z Access'a (Raporty) a kompletnie nie wiem, co to jest i o co chodzi. Do tego Access'a mam w domu po niemiecku...

P.S. I dodam jeszcze, że jest zimno Exclamation