Wszystkie drogi prowadzą do Vackell (wstęp i ustalenia)

Masz rację Tajro, to zbyt się przeciągało. Ładne zakończenie Very Happy

A Fist nie przejmuj się, Tajra i Therion mają rację. A jeśli pozwolicie chętnie dołączę się do nowej przygody, trzymając stronę realizmu Very Happy

Mamy teraz przynajmniej jakieś doświadczenie w takich grach Very Happy

Myślę że tą zakończoną już sesję możemy uznać za testową.

no dobrze, to ja tez sie przylacze. tylko powiedzcie czy mam nowa postac tworzyc? bo jak tak, to juz sie tym zajme. jak nie to dopracuje, poprzednia.

Oczywiście Drago zapraszamy wszystkich chętnych. Tylko trzeba sobie odpowieć czy będzie się konsekwentnie pisać. Dla mnie nie ważne jest tempo gry...

Fist<-- Jak dla mnie to stara grać lepiej. Niech MG weźmie się za robotę. Przejrzy nasze doświadczenie zdobyte w tej przygodzie i niech będzie po prostu MG Smile

Znowu mnie nie było i to długo. Jestem wkurzony. Mam nową kartę sieciową i nie mogłem jej zgłosić do WMC Confused

Ale juz wszystko w porządku, jestem z powrotem. też chętnie się przyłączę i będę konsekwentny w swym działaniu, ale nadal chcę być pokojowo usposobionym kapłanem Amramem.

Jak ktoś bystry to zauważył, że nowy rpg ruszył Razz

Można się przyłączać powoli do zabawy.

Zapraszamy

Tajra napisał:

zapraszamy wszystkich chętnych.

ja cem, ja cem! ;]

Spoko... Napisz sobie charakterystykę postaci w odpowiednim temacie... Ale uwaga!! Zabijam osoby nie aktywne... Tzn jesli maja powód by nie pisać możemy jakiś czas pisać za nie...

Anubine. mam pare uwag. czy jak napisalem ze jestem lesnikiem? napisalem ze jestem slepcem. taka tajemnicza osoba. a droga sprawa. to napisalas cos takiego "Fist spostrzegl zatulaz weza..." czy cos takiego. jak ja moglem zobaczyc skoro jestem slepy. i nie przypominam sobie zebym mowil kiedy stracilem wzrok.

nie pisze ci tego zeby cie zniechcecic, ale to sa bledy wymagajace naprawy. i zeby nie bylo takich niedomowien. co do ogoly to jest nawet dobry. niepodoba mi sie kilka rzeczy ale jest ok.

sorry ze tak jeden post pod drogim, ale widzialem jak Anubine jest na forum. i chyba tego nie zauwazyla, ale chodzilo mi o to zeby zmienila swojego posta. bo ja nie jestem lesniczym, ani lowca, ani nie mowilem kiedy strasilem wzrok. o mojej postaci wiecie tyle ile powiedzialem i tyle ile mozecie sie domyslec. jestem dziwnym slepcem, i prosze nie pisac glupot na moj temat.

Niop zauważyłam i-Zmieniłam.Usunełam mój wywód na temat wzroku.Następnie
spostrzegłam swą gafe z wężem.To Alice miała to zauważyć.

to moze ja napisze cos. co uwazam ze jest wazne(przynajmniej dla mnie). a mianowici chodzi o to zeby sie stosowac do tego co napisali poprzednicy. zwazylo sie to poru osoba. moze to wygladac ze jestem przesadnie poprawny. ale jakos wszystkie bledy wpadaja mi w oko. chodzi mi o blety tupu takiego ( jak na filmach) jedni pisza ze jest tak, ale tu nagle w innym posice, cala sceneria obraca sie do gory nogami. przyklad: ja pisze ze moja chata swoi na zamknietym placu, a ta ktos inny pisze ze ktos pozedl przez polane do kamiena kolo lasu. no i sa tez inne sprawy, zeby pisac, jakos...hmmm.... niewiem jak to napisac. no zeby nie powstawaly jakies totalne absurdy. tez moge dac taki przyklad. ktos pisze ze pojawia je osoba i nagle "Tymczasem Xard, Fist i Anubine sięgneli już po broń." ... a wczesniej w tym samym poscie jest wspomniane ze Xard sporo wypil to jak ma tak szybko i sprawnie myslec. natomiast ja mam tylko swoj kostur ktory zawsze trzymam w reku wiec niemusze po niego siegac, a pozatym jaki slepy chce walczyc (przynajmniej tak macie myslec, bo jak narazie wiecie tylko ze jestem dziwnym slepcem, i nic nie wiecie o mnie) jeszcze jedna sprawa. Xard napisal ze go porwali. a ktos inny pisze ze Xard przychodzi do nich jak gdyby nigdy nic, i co wiecej mowi mi czesc, i mowi moje imie a wcale mnie niezna ( jestem obca, nowa postacia)
to tyle. napisalem to zeby nie bylo wiecej takich absurdow, bo jak sie to czytach to mozna sie w tym pogubic. nie napisalem tego tez zeby was jakos dreczyc czy cos. poprostu chcialem powiedziec co mysle. mam nadzieje ze niemacie mi tego za zle.

no cóż..wiekszosc błędów, które wymieniłeś sa..moje. Co do miejsca do kontynuowałem wersję Alice..masz rację oczywiście...Uznalem ze sie swietnie z Xardem swietnie znacie Neutral

bedę uwazał następnym razem.
Przepraszam!

nie musisz, przepraszac. i niewiem czemu uznales ze ja samotnik, nieufny cichy spokojny i mroczny, malo mowny itp. swietnie znam sie z dusza towarzystwa w karczmach, do ktorych nie chodze Wink

oczywiścię, że muszę przeprosić bo się (kilka razy!) pomyliłem (i to głupio)...

Cytat:

i niewiem czemu uznales ze ja samotnik, nieufny cichy spokojny i mroczny, malo mowny itp. swietnie znam sie z dusza towarzystwa w karczmach, do ktorych nie chodze Wink

a kto was tam wie ^^'

Finch napisał:

Co do miejsca do kontynuowałem wersję Alice..

jasne, zwalaj na mnie ;]
myślałam że mogę sobie wyjść z twojej chatki, Fistanie.. jeśli to był jakiś błąd, no to trudno, już się stało. może źle myślałam