Takie tam... Skoro do biblioteki imperialnej nie zaglądacie

Pięknie Tajra... Pisać takie wiersze to jest coś. Twoja cała twóczość aż chwyta za serce Twisted Evil

Do rana

Gdy gwiazdy świecą na niebie
Wtedy ja kocham Ciebie.
Kocham Ciebie do rana,
Ze szczęścia jestem pijana.
Lecz kiedy słońce jawi się łuną płomienną
Pora ta jest dla mnie niezwykle zbawienną.
Nie widzisz mnie przez cały dzień.
W myślach Twych tkwię niby cień,
Który jest zawsze przy Tobie,
Nie masz pojęcia gdzie jestem, co robię,
Gdy jestem tak długo, daleko od Ciebie.
Wiesz tylko: Dziś w nocy znów będzie jak w niebie...

Tajra... Wspaniała twórczosć.. po prostu mi dech w piersiach zapiera... Jak czytam twoje utwory to omal z krzesła nie spadam z zachwytu...

Zresztą co ja tu gadam, próbuje ująć w zwykłe słowa niezwykły, nieopisany zachwyt, któremu słowa nie wystarczą... Very Happy

Dla mnie jesteś bardziej niz BOSKA (i niech sie bogowie schowaja Razz

(Sory Therion Very Happy

))

VeRy GoOd !! Very Happy

Więcej więcej Very Happy

Hmm, okiem emerytowanego artysty muszę stwierdzisz że masz talent Very Happy

Widać w nich żyłkę pewnego prądu ....hmm, bardzo ciekawego , tylko szkoda że zapomniałem jak sie nazywa....
No w kazdym razie gratuluje; bardzo ładne wiersze.
*zdjemuje profesorskie okulary*

Nowe życie

Było, mineło... Zdarza się
Lecz wolę już to... Nie poddam się.
Powoli oswajam się z tą myślą
Wspaniały sen - ja w centrum - prysnął
Kaptur na głowę pora już włożyć
Do szkoły magii czas zacząć chodzić
Czary do głowy, sobie wkładać,
By ją później móc okładać

Dziwne

Dziwny jest ten świat,
w którym choćbyś był nie lada chwat
Leweli bez liku nabił
Wielu na swej drodze zabił
To musisz patrzeć w bezsilnej złości
Jak niższy lewelem bije bez litości
I nic nie możesz mu zrobić
Może ci przed nosem chodzić
A ty możesz tylko marzyć
W myślach jego ciało smażyć
Powoli obracać nad ogniem piekielnym
I myśleć nie najlepiej o tym prawie dennym

Obietnica

Zamienię twoje życie w piekło
Zrobię to, bo słowo się rzekło
Zrobię co tylko w mojej mocy
Byś miała koszmary w nocy
Chcę by budził cię własny wrzask
Na długo nim nadejdzie brzask

poprostu piekne sa te wszystkie twoje wiersze Very Happy

Masz już cos takiego jak "Tomik Imperialnej Poezji Tajry"??? nie??? to załóż

Manifest

Bardką jestem... Czy to źle?
Dlatego tak zawsze kończy się?
Zawsze już będę solą w czyimś oku?
Czy z tego powodu mam zwolnić kroku?
Taka już jestem i nie chcę zmieniać się!
Piąć sie wciąż w górę tego chcę!
Czy się to wam podoba czy nie,
Nie zdołujecie tak łatwo mnie...

Pragnę by każdy me imię znał,
Nienawidził mnie lub kochał!
By każdemu kto usłyszy imię moje
Lasowało w mózgu zwoje.
Wciąż dążę do stałego celu:
By ułyszało o mnie wielu...

Strasznie musiał ci koleś zajść za skórę Smile

żeby jeden i żeby tylko koleś...

moze was rozbawie tym textem choć Tajra i niektórzy pewnie go znaja Smile

Na co czekają piękne niewiasty

Gdy wróciłem tu z daleka
Patrzę: w oknie Tajra czeka
Smutne lico, tęskne oczy
Wnet mi serce chce wyskoczyć
Pytam :- Skarbie co się stało?
-Czyżby czegoś ci zbywało ?
-Mało słońca czy miłości ?
-Brak rozrywek ? nadmiar gości ?
Anioł tylko kręci głową
-Nie rozumiem daję słowo
-Przecież bogactw masz bez liku
-I tabuny zalotników
-Cóż tak gnębić ciebie może ?
Na to ona : -Ty potworze !
-Obiecałeś bestię pobić
-Żebym mogła sobie zrobić
-Torebeczkę z nowej skóry
-Wracaj zatem w bory, góry
-Czas ci daję do niedzieli
-Potem poznasz gniew anieli
Więc pognałem co koń skoczy
By nie rzucać jej się w oczy
Pomyślałem że niedziela
Jest już blisko jak cholera
I dlatego miecz rzuciłem
I do karczmy zawróciłem
Tam weselej jest niż w górach
I drużyna nieponura
Pewnie ktoś mi też pomoże
A jak nie to chroń mnie Boże !

Ty to masz poczucie misji Valdi Razz

niom

a Ty jesteś szybsza od zajączka z lusterka....hiehie

Druga Białoruś?*

Moi mili posłuchajcie,
Chcecie to się pogniewajcie.
Lecz powiedzieć ja to muszę,
Straszne cierpię już katusze.

Prawa klanu ustalacie
Lecz je sami olewacie.
Oj, przykłady złe dajecie
Jak wy ludzi traktujecie?
Kpicie sobie w żywe oczy,
No bo kto wam tam podskoczy?

Na czym polega ta moja wina?
Że z natury ciekawska dziewczyna,
Nie chcąc w sprawie być wciąż bierną
A klanowi zostać wierną,
Określić chciała swój stosunek
Lecz tu powstał wnet frasunek,
Jak z tematu tak mętnego
Wydobyć coś sensownego?

By wyrobić sobie zdanie
Napisała swe pytanie.
Wszak woda ze źródła
Niczemu nie równa.

Władza jednak patrzy krzywo,
Protestuje też co żywo.
Słowa wstecz jej w usta wciska,
Prawie że warnami ciska.
Za nic też ma wolność słowa,
Wnet poleci moja głowa.
Tutaj władza człeka dusi
Tutaj jak na Białorusi...

-----------------------------------
* Druga Białoruś jest terminem stworzonym przez Hugo w innych okolicznościach i czasie.