wokół HP...

Kiedy w ogole ma byc premiera polska oficjalna? BO ja totalnie nie w temacie.
na ferie zimowe 2008... //Krzyż

Tak, było o tym ;] Meble da się wyczarować, jednak myślę, że to zależy od umiejętności czarodzieja albo od różdżki. Warto wspomnieć, ze Dumbledore na przesłuchaniu Harrego w którejśtam części wszedł do komnaty, po czym wyczarował sobie piękny fotel (moim zdaniem dzięki potędze ródżki, a nie jego własnej). Tom 7-my przeczytałem. Nag, Goth tak jak ja czytał przetłumaczony na PL przez internautów. Zresztą ja 5-tą i 6-tą część czytałem po angielsku i jakoś wszystko zrozumiałem, a 6-tej nie czytałem nigdy po polsku. Czarodzieje poniżej 11 roku życia mogą chyba panować nad swoją mocą... Z tego co kojarzę, to we wspomnieniach Snape'a zarówno Severus, jak i matka Harry'ego panowali nad tym... Zwykłych przedmiotów w Hogwarcie nie było. Bo i po co? Żaden czarodziej nie uczył się matematyki, fizyki, czy informatyki, bo w późniejszym życiu im się to nie przydaje. Polegają jedynie na magii. Dzieci jak Harry, czy Hermiona uczyli się w mugolskich szkołach do 11 roku życia, a te z rodzin czarodziei, jak Ron, czy Malfoy, były nauczane przez swoich rodziców w domach lub coś w tym stylu ;] Pisać w końcu umieli, prawda? ;] Jeszcze jednym argumentem przeciwko "zwykłym" przedmiotom w Hogwarcie jest fakt, że, gdy Hermiona rozwiązywała w "Kamieniu filozoficznym" zagadkę z eliksirami, to potem dostała od Dumbledore'a nagrodę za logiczne myślenie, które jest obce czarodziejom (nie pamiętam dokładnie co mówił ;p)

To chyba na razie tyle ;]

eeee... Krzyżu w tym na tej stronie, którą podałeś, to jakoś nie za bardzo się orientuję.....
Mógłbyś dokładniej napisać o co chodzi?

Zgoda ale czy jest podana dokladna ilosc nauczycieli siedzacych przy stole. I nie polecam opierac sie na filmach.
I zgoda jesli chodzi o czarowanie, ale raczej bym sie zastanowil czy rozdzczka nie jest tylko wzmacniaczem woli czarodzieja. Na poczatku nauki wypowiadaja zaklecia i ucza sie gestow, a potem powoli zaczynaja sie uczyc rzucania bez slow i gestow. Tylko dzieki wlasnej woli.
Wiec idac dalej tym tokiem myslenia dochodze do wniosku ze jazeli by to zalezalo tylko od rozdzczki to kazdemu by wystarczyl tylko pierscien z drewna z odpowiednim rdzeniem.
I wracajac jeszcze do czarow i 5 praw transmutacji to tylko zywnosci nie mozna wyczarowac. Wiec dom a raczej jego postawienie to zaden problem przy pomocy magi i zawsze mozna go tak zaczarowac by mogole nie mogli go zobaczyc ( siedziba rodowa Blackow).

Klikasz na

[link widoczny dla zalogowanych] / Removed. G.
następnie klikasz tam gdzie strzałka

Następnie kod z kółeczka przepisujesz tam gdzie wskazuje strzałka i i klikasz na button wskazywany przez strzałkę 2

i jesteśmy w domu Smile

[link widoczny dla zalogowanych] / Removed. G.
Klikasz download i masz ;]

Maraduk, gdyby mogli bez różdżki czarować, to by ich nie kupowali... Widać, żeby czarować efektywnie, a nie jakieś tam drobnostki, potrzebna im różdżka, bo ich czary bez niej są śmiesznie kiepskie... Z tym domem sie zgadzam ;] Ale myślę, że to jest inaczej. Rzucają zaklęcie na mugoli (mugole myślą, że np. sprzedali im dom) i mają dom na własność

To by raczej odpowiadalo tylko tym ktozy traktuja mogoli jak zwierzeta popatrz na Nore.

No ale Nora z kolei na pewno nie została wyczarowana, bo by mogli lepszy dom zrobić. Nora była jedynie podtrzymywana czarami, żeby nie zawaliła się. Tak przynajmniej sądził Harry.

eeee... ja ściągnąłem już tą 7 część to zamiast liter wyświetlają mi się jakieś dziwactwa....

Cytat:

Ć{6zßöš9Ňˇ”mqîäćd%ť§?ÖQÚŻśˆ¸D9 ¬Ö

coś takiego....

Moze wszystko zalezy od zdolnosci czarodziejow a moze im taki dom pasuje i nie chca go juz zmieniac bo sa do niego przywiazani.

Może... To tak naprawdę wie tylko Rowling, choć myślę, że i ona nie... Weasleyowie mieli być biedną rodziną, więc i dom mieli taki sobie, Blackowie, czy Malfoyowie byli bogatsi, więc mieli ładne domy... Ale Rowling pisząc książkę nie zastanawiała się pewnie, jak je zdobyli, stworzyli, czy co tam jeszcze ;p

Nag, jeśli można wiedzieć, ściągałeś to co ja podałem, czy co Krzyż..?

Ja sciagnolem wersje od Krzyza i bez problemow przeczytalem. Rowling oparla cala serie tylko na tym co Harry robil i na tym co go otaczalo, a swiat czarodziejow zostawila dla domyslow czytajacych.

Moim zdaniem nawet, gdyby Rowling chciała opisać, jak funkcjonuje magiczny świat, to musiałaby napisać następne co najmniej 4 części, a i tak nie zawarłaby tam wszystkich odpowiedzi, jakich oczekują czytelnicy. Swoją drogą, gdy jadłem sobie spokojnie pierogi z kapustą na obiad, to tak sobie pomyślałem, że oni muszą kupować domy i sprzęty za pieniądze, bo w przeciwnym razie po co by im one były..? Gdyby można było samemu dom wyczarować, co za debil szedłby na Pokątną kupować podręczniki..?

Pousuwałem Wasze linki.

To jest forum dyskusyjne, nie jakiś warez..

Mamy pirackie wersje - OK, trudno.
Ale takie beztroskie rzucanie linkami do piratów na forum otwartym i powszechnie dostępnym nie jest na miejscu. Macie od tego GG / PW.

Nie chciałbym ponownie czegoś takiego oglądać.

Następnym razem będą warny.

Goth a Ty jaką masz wersje ?? Prosze daj mi ją jak najszybciej na GG... Bo tam co dał Krzyż nie wiem czemu ale jest bardzo krótka...